Sunday 30 May 2010

Krople 19



Krople 19
Czytając Krishna Kathamrta Bindu

12.11.2008

Brakuje mi tutaj siedmiu numerów, ale tak się wydrukowało i nie mam pojęcia co stało się z brakującymi KKB.
- Po prostu przez słuchanie – Śrila Prabhupada.
- Nauczanie poprzez literaturę i duchową dobroczynność – BSST.
- Śri Guru-vandana – Śrila Sanatana das.
- Pij święte imię.

„Po prostu przez słuchanie”

O najlepszy z królów. Ktoś, kto jest wierny, kto zawsze słucha o chwałach Osobowego Boga, kto zawsze zaangażowany jest w spełnianie świadomości Kryszny, w słuchanie o czynnościach Pana, bardzo szybko będzie w stanie zobaczyć Najwyższego Osobowego Boga twarzą w twarz.
(Bhag. 4.29.38)

Czy to naprawdę jest takie proste? Czy nie muszę dopiero odkryć sekretnej formuły, która pozwoli mi spotkać Boga? Chyba właśnie nie. Trzeba być wiernym i wytrwałym. Tak jak w tym wierszu parę KKB wcześniej, trzeba z determinacją pokonywać przeszkody, nawet jeśli sami w sobie bylibyśmy problemem. Osiągnięcie czystej świadomości Kryszny jest największym wyzwaniem w życiu i mając odpowiednią wizję można w tych zmaganiach dostrzec największą przygodę.

Próbuję ostatnio otaczać się bardziej rzeczami związanymi z Kryszną, żeby wyprzeć gdzieś poza siebie rzeczy, które odciągają mnie od życia duchowego. Na przykład dzisiaj Tulasi przypięła nad moim biurkiem różne obrazki i zdjęcia związane z Kryszną, jakieś Bóstwa, zdjęcie Prabhupada, Swamiego i… najpierw poczułem się przytłoczony. Poczułem jakby Kryszna zabierał mi moją prywatną przestrzeń i obudziło to we mnie bunt. Ale wtedy przeczytałem ten werset i moja perspektywa się zmieniła. Chodzi o to, żeby zrozumieć co jest ważne. Kryszna jest najważniejszą osobą w moim życiu (przynajmniej teoretycznie), czasami jednak o tym zapominam, ale ciagle chcę być częścią tej przygody, która, jak obiecuje Śrila Prabhupada doprowadzi mnie do spotkania Kryszny „Twarzą w twarz”.

„Duchowa dobroczynność” – BSST

Życie bez miłości, jak mówią jest puste i ubogie przyjmij mnie więc na służbę i płać mi miłością
(Cc. antya 20.37)

Niesamowity wykład BSST. Widać jak BSST bardzo chciał, żeby nauki Pana Czejtanii wydostały się poza Indie. Mówi, że można nawet przestać budować świątynie, żeby tylko mieć pieniądze na drukowanie książek. Później nasz Prabhupada, spełniając pragnienie BSST, dokonał czegoś niesamowitego – przed latami sześćdziesiątymi, Gaudiya Vaisnavizm był całkowicie nieznaną religią, ukrytą gdzieś w Indiach. Gdyby nie on, być może do dzisiaj poza garstką wybrańców, nikt na Zachodzie nie zdawałby sobie sprawy z istnienia tego skarbu. Siedemdziesięcioletni dziadek porzucił dom i ruszył do miejsca, które uważał za piekło (wziął ze sobą do Ameryki nawet ziemniaki, myśląc, że tam je się tylko mięso), żeby głosić nauki Kryszny. How far out is his?! Śrila Prabhupada, jestem ci bardzo wdzięczny.

Pieśń z Orissy o maha-mantrze

rama nama laddua krsna-nama ghi
hari nama khanda ksira ghori ghori pi


Imię Rama to laddu
Imię Kryszna to ghi
a imie Hari to słodki ryż
Zmieszaj je razem
i pij!

No comments:

Post a Comment